Będę szybciej.
Odważyli się mi wszystko powiedzieć.
Stwierdzili,że i tak sobie nie poradzę.
Dałam im do zrozumienia, że jak nie w Polsce, to za granicą,
przecież mówię płynnie w 3 językach obcych.
Spoko.
Serio Ci tak powiedzieli?
Ale chamy tey xD
Dasz sb radę, prawda? :*
Skorzystaj sb z kompa. Załóż tt sb w końcu,
jakiś kontakt będziemy musiały w końcu utrzymać, c'nie?
No ok xd
Jestem już u cb. Gdzie masz lapka? :**
W biurze xd
3 drzwi po lewo od mojej sypialni :)
Walizkę zanieś do pokoju gościnnego ; )
Walizkę zanieś do pokoju gościnnego ; )
Kończę bo szef się na mnie wkurzaa xd
Trzymaj się. Zwolnię się i spędzimy miło resztę dnia :*
Dzięki :*
Na cb zawsze można liczyć. Pa :*
Więc mam kilka godzin dla siebie. Założę sb tego twittera, żeby nie marudziła ta ciotaa xd
to tak @JessicaParke . Zaobserwuję Natalię i członków TW. Chciałabym dostać follow od Toma i Jaya, ale cóż, to nie realne. Właśnie, o mało nie zapomniałam zaobserwować Neytiri. Napiszę o follow back. Może akurat się uda xd
-------------------------------- Dzień Wylotu, Lotnisko -----------------------------------
- Pa Nats, zadzwonię, jak dolecę - przytuliłam najlepszą przyjaciółkę
- Troszcz się o siebie kochana
- Dobrze mamo - zaczęłam się śmiać
- Ja tylko się o cb martwię. Nie sądzisz, że to dziwne ze strony Komorniczaków?
-Może trochę, ale może tak musiało się stać? Nie będę się tym zamęczać. Troszcz się o siebie kochana
- Ty też - w tym momencie przytuliłyśmy się
"Pasażerowie samolotu do Londynu proszeni są do odprawy"
-Spadam. Paaa - Przytuliłam ją ponownie i poszłam-Pamiętaj dać znać jak doleciesz- krzyknęła
--------------------------w Samolocie----------------------------------------
Zajęłam swoje miejsce założyłam moje słuchawki i włączyłam nową płytę TW, którą wczoraj kupiłam na ITunes. Zastanawiałam się nad tym, co może się wydarzyć. po upływie paru godzin samolot wylądował a ja powiedziałam sama do siebie:
-Witaj nowe życie
Od razu wzięłam telefon i napisałam do Nats , że jestem na miejscu. Poszłam do najbliższego hotelu i zameldowałam się, zapłaciłam z góry za 3 dni, potem się wszystko okaże. Prosili mnie o to, bym nie przeszkadzała gościom obok, ponieważ jest to pokój obok jakiegoś sławnego zespołu. Powiedziałam zwykłe OK i poszłam się ruszyłam w kierunku pokoju. Obok mnie przebiegł szybko jakiś wysoki chłopak, z lokami i pianą na głowie. Zrobiłam minę a'la WTF?!
Kiedy weszłam do pokoju z mojego telefonu wydobyła się znana mi melodia SMS'a
Witaj Jessico.
Jeżeli chciałabyś odszukać swoich biologicznych rodziców,
Jeżeli chciałabyś odszukać swoich biologicznych rodziców,
to wyczytałam, że mieszkają w Londynie.
Nazywają się Parker. Masz brata, który jak więcej się poczyta
jest od ciebie starszy. Uznaliśmy, że powinnaś to wiedzieć
Komorniczakowie
Nie miałam zamiaru utrzymywać z nimi kontaktu. Ale jest plus. Przynajmniej wiem, gdzie mieszkają i jak się nazywają. Postanowiłam pójść na kakao i ciasto, a później na komisariat. Przecież zgłosili moje zaginięcie, więc gdzieś w aktach znajdą informacje o Jessice Parker, jeżeli tak mam na imię. Moje myśli mnie dobijają -.- . Była już 16. Jak ten czas szybko leci. Mimo tego wszystkiego nie czuję zmęczenia. Postanowiłam pójść do kawiarenki na kakao i ciastko.
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Dopiero zaczęłam, a już mam obserwatora ; 333
Dziękuje ;*
Mam nadzieję, że blog szybko się rozwinie.
Rozdziały będę dodawać je raz w tygodniu, czasami raz na dwa tygodnie, ale to tylko w ostateczności ;)
Taak :D Świetny :3 Czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńParker ! Ja wiem..... XD
OdpowiedzUsuńTommy ma siostrę? Czy to inni Parkerowie ??? Czekam :****